Relacja z XIII Forum Funduszy Inwestycyjnych
W ostatni czwartek, 14 czerwca odbyło się XIII Forum Funduszy, doroczna konferencja Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Publikujemy relację z tego wydarzenia.
Konferencję prowadził red. Marcin Piasecki z redakcji ekonomicznej Rzeczpospolitej. Podczas Forum łącznie wystąpiło 16 osób. Tematy były zróżnicowane, jednak przenikały się wzajemnie, co prelegentom dało możliwość odwoływania się do swoich poprzedników. W ten sposób zakres tematyczny Forum był spójny, a poruszane tematy płynnie nawiązywały do najważniejszych problemów branży.
W ostatni czwartek, 14 czerwca odbyło się XIII Forum Funduszy, doroczna konferencja Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Publikujemy relację z tego wydarzenia.
Konferencję prowadził red. Marcin Piasecki z redakcji ekonomicznej Rzeczpospolitej. Podczas Forum łącznie wystąpiło 16 osób. Tematy były zróżnicowane, jednak przenikały się wzajemnie, co prelegentom dało możliwość odwoływania się do swoich poprzedników. W ten sposób zakres tematyczny Forum był spójny, a poruszane tematy płynnie nawiązywały do najważniejszych problemów branży.
Wiceprzewodniczący Komisji Papierów Wartościowych Marcin Pachucki podkreślił, że polski rynek funduszy na tle krajów Nowej Europy znacznie się wyróżnia, i jest miejscem do naśladowania. Powiedział, że ubolewa, iż za skalą wzrostu rynku funduszy nie nastąpił wzrost możliwości operacyjnych Komisji Nadzoru finansowego. Zapewnił, że fundusze mogą liczyć na wsparcie ze strony urzędu, aczkolwiek gąszcz regulacji, wśród których Komisja również musi się poruszać, podobnie, jak dla funduszy, stanowi nie lada wyzwanie. Zaakcentował skomplikowane przepisy związane z MiFID II, w szczególności dotyczące zachęt. Zwrócił uwagę na rolę bezpieczeństwa i zaufania w kontekście wydarzeń, „które kładą się cieniem na całym rynku kapitałowym”. Wspomniał o polityce kosztowej funduszy, obowiązkach informacyjnych funduszy zamkniętych i położył akcent na gotowość Komisji i jej otwartość na współpracę z TFI, bowiem wzajemne doświadczenia mogą przyczynić do dalszego wzrostu tego rynku, wraz z poprawą bezpieczeństwa inwestorów. Przewodniczy powołał się również w swoim wystąpieniu na raporty przygotowywane przez Izbę, z których chętnie korzysta.
Kolejnym prelegentem był Ignacy Morawski, jeden z najbardziej cenionych ekonomistów rynkowych, wielokrotnie nagradzany w licznych rankingach prognostycznych, zajmując m.in. dwukrotnie miejsce na podium konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego organizowanego przez Narodowy Bank Polski i Rzeczpospolitą. Był również członkiem zespołu przygotowującego prognozy makroekonomiczne w Polskiej Akademii Nauk. Ignacy Morawski w swojej prezentacji przedstawił najważniejsze trendy makroekonomiczne wpływające na rynek kapitałowy. Zwrócił uwagę, że obecne czasy w ekonomii „są intrygujące”, bowiem wszystkie elementy, które zwykle bierze się pod uwagę przygotowując prognozy, jest obecnie bardzo trudno do siebie dopasować. Mówił o solidnym wzroście gospodarczym Polski (5 proc.), którego nawet najśmielsze prognozy nie były w stanie przewidzieć. W najbliższym czasie wzrost będzie nadal wysoki, jednak należy oczekiwać lekkiego spowolnienia, do poziomu 3-4 proc. Mówił również o bardzo niskiej stopie bezrobocia - 3,8 proc., której również nie oczekiwał żaden analityk. Przywołał początek lat dwutysięcznych, gdy sięgała ona kilkunastu procent. Podkreślił obserwowany wzrost stopy oszczędności Polaków, począwszy od 2011 roku, co jego zdaniem jest skutkiem zmian w systemie emerytalnym, oraz poprawą sytuacji na rynku pracy. Określił rynek kapitałowy, jako miejsce, gdzie oszczędności osób, które odkładają na emeryturę będą się stykały z planami inwestycyjnymi polskich przedsiębiorstw, zatem turbulencje w systemie emerytalnym powodują wzrost świadomości i stymulują prywatne odkładanie pieniędzy. Omówił spadek realnej stopy procentowej, jako zjawisko niezwykle ważne w kontekście preferencji oszczędnościowych. Zdaniem Ignacego Morawskiego, ludzie postępują bardziej racjonalnie, niż się to zakłada i będziemy obserwowali przesuwanie sentymentów w kierunku produktów bardziej eksponowanych na ryzyko.
Reforma emerytalna, Plan Budowy Kapitału, Pracownicze Plany Kapitałowe, to jeden z najbardziej aktualnych tematów. Panel dyskusyjny poświęcony reformie emerytalnej poprowadził Andrzej Stec, Redaktor Naczelny Parkietu oraz Zastępca Redaktora Naczelnego Rzeczpospolitej. Katarzyna Przewalska, Zastępca Dyrektora Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego w Ministerstwie Finansów zaznaczyła, że najważniejszym projektem, nad którym teraz pracuje Ministerstwo są oczywiście Pracownicze Plany Kapitałowe. Zaznaczyła, że celem PPK nie są zmiany w systemie emerytalnym, ale zbudowanie długoterminowych oszczędności pracowników, pracodawców oraz w gospodarce. Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju powiedział, że w dniu Forum Funduszy, 14 czerwca kończą się konsultacje społeczne projektu ustawy o PPK, „zatem jest to bardzo dobry moment na tę dzisiejszą debatę”. Zaznaczył, że obecny kształt ustawy jest dobrze przygotowany i uwzględnia uwagi wszystkich interesariuszy. Zwrócił uwagę, że PPK to system całkowicie różny od OFE i nie zawiera błędów, które wówczas popełniono – jest to system prywatny, dobrowolny, o ciekawej ofercie produktowej (fundusze zdefiniowanej daty). Jego zdaniem to ostatnie jest szczególnie ważne, ponieważ ludzie nie podejmują aktywności, jeśli chodzi o dobór strategii. Przytoczył przykład z Wielkiej Brytanii, gdzie jedynie 3 proc. osób dokonuje samodzielnie zmiany funduszu. Dlatego rozwiązanie, gdy z biegiem czasu, uczestnik będąc w jednym funduszy ma dostosowaną automatycznie strategię do jego sytuacji życiowej i zawodowej jest optymalny.
Dyrektor Katarzyna Przewalska pytana o termin wdrożenia projektu stwierdziła, że na obecnym etapie PPK mają wejść jak najszybciej, jednak część rozwiązań w nich zawarta będzie odroczona ze względu na konieczność dostosowania pewnych spraw operacyjnych.
Jacek Fotek, Wiceprezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA w swojej wypowiedzi podkreślał wielokrotnie, że Giełdzie, jako organizatorowi obrotu, bardzo zależy na bezpośredniej i silnej współpracy z funduszami inwestycyjnymi, będącymi dużą najbardziej wartościową grupą inwestorów instytucjonalnych. Stwierdził, że PPK jest istotną zmianą jakościową dla rozwoju rynku kapitałowego, Giełdy, usług maklerskich, dla całego obszaru usług finansowych. Jednak ważne, by ta zmiana była kompleksowa. Jego zdaniem należy jednocześnie uporządkować sektor OFE, ponieważ wzbudza to niepokój inwestorów np. zagranicznych. Obecnie OFE reprezentują aż 43 proc. free float i ta niepewność co do ich przyszłości ciąży niezwykle mocno nad rozwojem Giełdy, co odczuwa również zagranica. Prezes Fotek powiedział także, że jego zdaniem polska Giełda jest dobrze pozycjonowana w regionie i ma duży potencjał, by korzystać na „mądrych reformach”. Podkreślił, że pozytywny efekt wywoła napływ środków z PPK, nawet zakładając konserwatywną prognozę, gdzie na rynek akcji wpłynie jedynie połowa z 6 miliardów. Mówił również, że w sytuacji zerowej, a nawet ujemnej stopy procentowej, co dzisiaj ma miejsce, należy inwestować. Zwrócił jednak uwagę na problem wyceny, w szczególności obligacji, które nie są wyceniane jednolicie w różnych portfelach. Jego zdaniem jest to złe zjawisko nie obiektywizujące wartości portfeli i wpływa negatywnie na zaufanie. Tymczasem to zaufanie jest podstawową wartością, mającą wpływ na to, by Polacy przesuwali swoje nadwyżki finansowe na inwestycje i partycypowali we wzroście gospodarki, dzięki efektywnemu rynkowi kapitałowemu. Prezes Borys dodał, że branża funduszy musi zadbać o zaufanie również sama, nie wystarczy nadzór. Fundusze inwestycyjne i emerytalne powinny troszczyć się o swoje prawa i aktywnie korzystać z nich w spółkach, by nie dochodziło do „głośnych, negatywnych” sytuacji na rynku, które są następnie chętnie podejmowane przez media. Zadaniem właścicieli jest zadbanie, by takie zjawiska nie miały miejsca. Prezes Fotek dodał, że oczekuje lepszego tempa rozwoju oferty produktowej funduszy, obniżenia ich kosztów oraz większej aktywności w konkurowaniu o klienta. Zadeklarował pomoc Giełdy w budowaniu innowacyjnych instrumentów inwestycyjnych.
Krzysztof Nowak, partner Mercer Polska pytany o ocenę projektu PPK powiedział, że „tylko szaleniec może być przeciwny tym zmianom”. Jego zdaniem plany są dobrze „zabezpieczone”, m.in. od strony własności, nadzoru i od strony kosztów, jednak kluczowe elementy w nich stanowią pracownik i pracodawca. Odniósł się również do wątpliwości pojawiających się przy tej okazji: Mercer pracując głównie dla pracodawców, podmiotów zagranicznych usytuowanych w Polsce, napotyka wiele pytań z ich strony, między innymi o gwarancje systemowe, tj. długoterminowości proponowanych rozwiązań. Powiedział, że pracodawcy nie mają sprzecznego interesu z twórcami PPK i potencjalne próby unikania wprowadzenia PPK w zakładach pracy są demonizowane, przynajmniej nie w sektorze, którzy chce tworzyć pracownicze programy emerytalne (PPE). O sukcesie i powszechności PPK zadecydują mniejsze i średnie polskie firmy, zatem kluczowe będzie jak je zachęcić i przekonać do PPK. Wspominając o zniesieniu limitu na ZUS, który ograniczy potencjał podwyżkowy w firmach, zaapelował do ustawodawców, by mieli na względzie problemy budżetowe pracodawców w kontekście konieczności znalezienia środków na składki PPK. Dyrektor Przewalska w odpowiedzi przekazała, że rola kampanii informacyjnej PPK spoczywa na Polskim Funduszu Rozwoju, a część środków pochodzących z opłacania portalu PPK będzie przekazana do związków zawodowych i organizacji pracowniczych.
Kolejne wystąpienie prof. Krzysztofa Jajugi, wykładowcy Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, Prezesa CFA Society Poland było poświęcone problemowi etyki na rynku finansowym. Profesor zaznaczył, że większość środowisk tworzy swoje kodeksy etyczne i to one powinny być odpowiedzialne za ich wdrażanie. Tymczasem „postępowanie niezgodne z prawem na pewno nie spełnia standardów etycznych, ale także postępowanie zgodne z prawem może ich nie spełniać”. Na zachowania nieetyczne nie tyle ma wpływ to, jak jesteśmy ukształtowani, wychowani, ale sytuacja, która w danym momencie się pojawia, co powoduje, że nawet prawi ludzie ulegają pokusie niewłaściwego działania. Profesor podkreślił, że etyka to oczywiście konieczność, jednak niekiedy występują na rynku zjawiska, które wyzwalają „modę” na etykę. Istnieje także kilka pojęć powiązanych z etyką, które Profesor omówił, jak: SRI (Socially Responsible Investing) - inwestycje promujące ochronę środowiska, ochronę konsumenta, prawa człowieka i różnorodność, ESG, gdzie E to środowisko (Environmental), S – społeczna odpowiedzialność (Social responsibility), G – ład korporacyjny (corporate Governance) oraz CSR – Społeczna odpowiedzialność biznesu (Corporate Social Responsibility). Generalnie, jako ważne elementy rynku finansowego wskazał: przestrzeganie prawa, niezależność i obiektywność, profesjonalizm, relacje z klientem i lojalność wobec pracodawcy. Mimo, że istnieją zasady dobrych praktyk, to zdarza się, że ludzie racjonalizują swoje nieetyczne zachowania, bowiem w krótkim terminie zachowania etyczne, wydaje się, mogą osłabiać pozycję konkurencyjną. Jednak w długim terminie zawsze etyka popłaca, ponieważ prowadzi do budowania kapitału relacyjnego, zmniejsza ryzyko reputacyjne i buduje zaufanie do zawodu.
Profesor Marcin Dyl poprowadził kolejną debatę p.t. „Proporcjonalność regulacyjna a sektor funduszy. Uwarunkowania, szanse i zagrożenia”. Bartosz Klimczak, Zastępca Dyrektora Departamentu Funduszy Inwestycyjnych w KNF stwierdził, że regulacje są jedyną odpowiedzią na właściwe i etyczne zachowania na rynku i jego zdaniem proporcja ich wdrażania jest na właściwym poziomie. Jako przykład podał MiFID II, gdzie przeprowadzano szerokie konsultacje przed implementacją. „Komisja nadal będzie zabiegać, aby przepisy unijne wdrażane do naszego porządku prawnego były adekwatne oraz, że nadzór będzie wspierał podmioty rynku w tym procesie, by nakładane obciążenia nie były nadmierne”. Wspomniał jednak o konieczności samoregulacji środowiska, np. w kontekście kosztów funduszy, które odbiegają od standardów zachodnich. Prezes Dyl skomentował tę wypowiedź, mówiąc że poziom opłat był związany z kosztami, jakie fundusze musiały ponosić między innymi w związku z dostosowaniem się do nowych regulacji. Ewa Radkowska-Świętoń, Prezes Zarządu, Skarbiec TFI SA wyraziła opinię, że zgadza się z dyrektorem Klimczakiem, iż większość obowiązków regulacyjnych wynika z przepisów unijnych, jednak zwróciła uwagę na bardzo duże obciążenia związane z rozbudową back-office, głównie działów zarządzania ryzykiem, ponieważ ryzyko prowadzenia działalności jest dzisiaj bardzo duże i wiąże się nie tylko z działalnością lokacyjną, ale również wynika z przepisów podatkowych i innych. Wszystko to powoduje, że średniej wielkości TFI nie jest skłonne do obniżania opłat. Pani Prezes powiedziała, że proporcjonalność regulacyjna jest ważna, ale niezwykle istotna jest jasność i klarowność tych przepisów, gdyż na etapie ich wdrażania TFI musi podjąć znaczne ryzyko ich interpretacji. Podsumowała, że koszty prowadzenia biznesu, jakim jest TFI znacznie rosną. Paweł Sujecki, Prezes Zarządu, ProService Finteco poparł panią Radkowską w stwierdzeniu, że interpretacja przepisów nastręcza najwięcej trudności. Powołał się na Luksemburg, gdzie wdrażaniu nowego prawa towarzyszą szczegółowe przewodniki w tym zakresie. Podał przykład RODO, w którym każde TFI zastosowało nieco odmienną interpretację. To wszystko wpływa na zmianę roli agenta transferowego, który musi na siebie przyjąć funkcję doradczą. Powołał się również na rynki bardziej rozwinięte, niż nasz lokalny i poddał w wątpliwość wprowadzanie niektórych dyrektyw, które w zamyśle miały służyć ochronie inwestorów, jak MiFID, a w istocie służą ochronie interesów dużych koncernów finansowych. Jego zdaniem skutkiem jest ograniczenie innowacyjności i ograniczenie oferty produktowej w sieciach dystrybucji. W rezultacie rosną bardzo koszty, a rynek dzieli się na duże podmioty, które stać na funkcjonowanie w takich warunkach, i małe TFI, niszowe, oferujące fundusze zamknięte i inne, alternatywne. Postawił pytanie retoryczne, czy stać nas na to, by inwestorowi ograniczać dostęp do oferty produktów inwestycyjnych. Mec. Artur Zapała, Partner, SPCG stwierdził, że „jednak regulacje, które przychodzą do nas nie są proporcjonalne”. Nie możemy na to wpłynąć zwłaszcza, że podobnie jak wspomniał dyrektor Klimczak, zamiast dyrektyw, gdzie interpretacja może być w miarę elastyczna, ustawodawca unijny wprowadza rozporządzenia. Zdaniem Mecenasa poziom nasycenia tymi regulacjami jest już tak duży, że hamuje rozwój rynku. W związku z powyższym mecenas Zapała sugeruje raczej wykorzystywanie regulacji, które już są, narzędzi, którymi nadzór już dysponuje zamiast tworzyć nowe ograniczenia. Katarzyna Urbańska, Wicedyrektor ds. regulacji usług finansowych, PwC zgodziła się z profesorem Dylem, że największe działania regulacyjne w Europie pojawiają się, gdy na rynku występuje jakieś niechciane zdarzenie. Wówczas wprowadza się przepisy, które mają zamknąć lukę, która do danego zdarzenia doprowadziła. Podkreśliła, że celem regulacji jest bezpieczeństwo i ochrona inwestora, czemu służą obowiązki informacyjne, narzucone na instytucje finansowe. Tymczasem ilość informacji do prześledzenia jest ogromna, a wiedza klienta, który powinien je zrozumieć się nie zwiększyła. Zatem wielka rola edukacji – system powinien dążyć do tego, by zwiększać poziom wiedzy ekonomicznej Polaków. W badaniach prowadzonych przez OECD w 30. krajach na ten temat oraz w zakresie umiejętności zarządzania swoimi finansami, Polska znalazła się na ostatnim miejscu.
Trzecią prezentację przedstawił Kamil Martyniuk, CEO Digital Investment Support. W kontekście konieczności edukacji finansowej Prezes Martyniuk pokazał, jak ważne jest profilowanie komunikatu, jak można łączyć wszystkie elementy przekazu i kierować je do inwestorów. Szczególnie ważne jest wykorzystanie grafiki, co łatwiej i szybciej dociera do odbiorcy. Podkreślił także rolę odpowiedniego kontekstu komunikatu w budowaniu zaufania inwestora i dotarcia z wiedzą, którą chcemy zaimplementować. Jednocześnie chaos informacyjny, szum, fala, która zalewa inwestora powoduje, że firmom jest bardzo trudno przedrzeć się ze swoim przekazem. Tymczasem wiedza jest niezbędna do podjęcia decyzji, a w przypadku, gdy jej skutki są dla nas niekorzystne, mamy tendencję do obarczania jej konsekwencjami swojego doradcę finansowego. Narzędzia komunikacji, nośniki wiedzy można w odpowiedniej formie przekazywać konkretnej grupie. Coraz większa część odbiorców gromadzi się wokół blogerów finansowych, którzy stają się osobami niezwykle wpływowymi przy podejmowaniu decyzji zakupowych. To treść buduje relacje, a relacje są oparte na zaufaniu.
Ostatnim prelegentem podczas XIII Forum Funduszy był dr Marek Dietl, Prezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA. W swoim wystąpieniu zaakcentował współpracę Giełdy z funduszami oraz zaznaczył, jaką rolę będzie pełnił Program Budowy Kapitału w kontekście wspierania rynku kapitałowego. Giełda przygotowuje się do wprowadzenia PPK poprzez szereg inicjatyw strategicznych, których szczegóły będą ogłoszone już 27 czerwca. Powiedział również o zaletach inwestowania pasywnego na przykładzie Warrena Buffeta, gdzie legendarny inwestor wygrał 10-letni „zakład” z funduszem hedgingowym. Mówił również o nowych instrumentach, które niebawem zaoferuje Giełda.